Wielu zawodników i trenerów utożsamia skocznośćz mocą kończyn dolnych, czego efektem jest przeświadczenie, że jedynym słusznym postępowaniem zwiększającym skoczność jest trening kształtujący moc kończyn dolnych. Warto zadać sobie jednak pytanie: czy trening dynamiczny rzeczywiście ma najlepszy wpływ na kształtowanie skoczności? Odpowiedź na nie może okazać się kluczowa podczas planowania treningu mającego rozwijać te zdolności.
Potwierdzeniem tezy utożsamiającej skoczność z mocą mogą być wyniki badań naukowych, w których w większości przypadków wykazano wysoką zależność uniesienia środka masy ciała w wyskoku pionowym obunóż z miejsca z mocą osiąganą w fazie odbicia. Warto jednak podkreślić, że w niektórych badaniach zależność taka nie występowała. Te niejednorodne wyniki zachęciły badaczy do bardziej wnikliwego przeanalizowania tematu zależności tych dwóch zdolności.
Wprawdzie w ocenie przygotowania fizycznego zawodnika dywagacje na temat tego czy skoczność to moc nie mają większego znaczenia, jednak w planowaniu procesu treningowego, wyjaśnienie tej zależności może przekładać się bezpośrednio na efektywność działań treningowych. Wiedza o tym czy są to cechy tożsame (skoczność = moc), zależne (kształtując moc kształtujemy skoczność lub odwrotnie) czy może niezależne (co innego wpływa na moc a co innego na skoczność) ma ogromny wpływ na wybór właściwych form i metod kształtowania tych zdolności.
Już porównanie wzorów fizycznych określających te dwie wielkości pozwala stwierdzić, że obie te zdolności na pewno nie są sobie tożsame:
Wzór na skoczność (określana w metrach):
h=V2/2g, gdzie V=F*t/m
Gdzie:
h – wysokośc uniesienia ciała
V – prędkość ciała skaczącego w chwili oderwania od podłoża
g – przyspieszenie ziemskie
F – siła odbicia
t – czas odbicia
m – masa ciała
Wzór na moc (określana w watach)
P= F * V, gdzie V=s/t
Gdzie:
P- moc średnia
F- siła
s- droga
t- czas
v – prędkość
Porównanie to wskazuje, że skoczność (proporcjonalna do wykonywanej pracy) i moc (równa stosunkowi pracy do czasu jej wykonania) są odmiennymi wielkościami. Głównym parametrem je różnicującym jest czas, gdyż w skoczności im dłuższy (oczywiście w zakresie możliwości działania układu ruchu człowieka) tym większa wartość wyskoku, natomiast w przypadku mocy im krótszy tym większa jej wartość.
Po analizie tej rodzi się pytanie: skoro z fizycznego punktu widzenia różnica pomiędzy tymi dwoma wartościami jest tak oczywista, to czemu są one ze sobą tak powszechnie utożsamiane?
Ogromny wpływ na to niewątpliwie ma fakt, iż większość stosowanych przez trenerów testów do oceny skoczności czy mocy (zwanej też czasem siłą eksplozywną) to próby typu: skok w dal z miejsca, wyskok dosiężny z miejsca oraz różnego rodzaju wieloskoki. Z tego powodu często możemy spotkać się z sytuacją w której do określenia mocy kończyn dolnych zawodników, trener wykorzystuje test wyskoku pionowego obunóż z miejsca, a jego wyniki zapisuje w postaci centymetrów (podczas gdy moc powinna być określana w watach). Doprowadziło to do stworzenia stereotypu, że dystans pokonany w wyskoku tożsamy jest z mocą kończyn dolnych.
W celu poznania zależności pomiędzy skocznością a mocą kończyn dolnych należy przyjrzeć się badaniom przeprowadzonym z udziałem sportowców wielu dyscyplin. Jednym z najpopularniejszych testów skoczności i mocy jest wyskok pionowy obunóż z miejsca z zamachem (CMJ). Wyskok taki przeprowadzany jest na platformie dynamometrycznej, która pozwala na zmierzenie z dużą dokładnością takich wielkości jak np.: wysokość uniesienia środka masy ciała, moc rozwijana w czasie odbicia, czas odbicia, obniżenie środka masy ciała w trakcie odbicia (świadczący o głębokości zamachu – głębokości zejścia w dół przed wyskokiem). Wyniki wieloletnich badań z udziałem sportowców, prowadzonych przy użyciu platformy dynamometrycznej pozwoliły na określenie stopnia zależności pomiędzy skocznością, a mocą kończyn dolnych.
Bartosiewicz i Wit (1985) wskazują na brak podstaw do twierdzenia, iż wyskok dosiężny jest obiektywnym testem mocy kończyn dolnych. W swoich badaniach wykazali oni, że wysokość wyskoku oraz moc kończyn dolnych wykazywały dużą zależność tylko u sportowców, dla których wyskok był podstawowym ruchem specjalistycznym (np. siatkarze). U innych (np. zawodników uprawiających judo) nie stwierdzono zależności pomiędzy tymi dwoma parametrami. Potwierdziło to tezę, że nie można na podstawie jednego parametru trafnie przewidzieć wartość drugiego u różnych sportowców.
Gajewski i wsp. (1996) wykazali, że kluczowy wpływ na zależność pomiędzy skocznością a mocą ma technika wyskoku, a w szczególności taki jej element jak obszerność zamachu (głębokość zejścia w dół w fazie przygotowawczej). Wykazano, że ma ona większy wpływ na wartości mocy niż wysokość wyskoku. W zależności od głębokości zamachu moc istotnie malała (nawet o 50-60%), natomiast wartość uniesienia środka masy ciała zmieniała się nieznacznie. Nieraz przy najgłębszych zejściach osiągano największą wysokość wyskoku, a rozwijana wtedy moc była z reguły najmniejsza. Twierdzą oni jednak, że jeśli rozpatrując zależność pomiędzy wysokością wyskoku a mocą uwzględni się obszerność zamachu i masę ciała badanego to można z 80 % trafności przewidzieć moc maksymalną (nie oznacza to jednak, że kto wyżej skacze ten ma większą moc kończyn dolnych).
Podsumowując, analiza wyników badań z zastosowaniem wyskoku pionowego obunóż z zamachem na platformie dynamometrycznej przyczyniły się do wyjaśnienia zagadnienia zależności pomiędzy skocznością, a mocą kończyn dolnych. Na ich podstawie wykazano wysoki wpływ techniki wyskoku (obszerności zamachu) na zależność pomiędzy tymi parametrami.
Chociaż w badaniach, w których uczestniczyli sportowcy wysokiej klasy, wykazano istotny dodatni związek pomiędzy wysokością wyskoku, a mocą , to nie wyjaśniły one jednoznacznie wpływu siły mięśni kończyn dolnych na te zdolności. Warto jednak zauważyć, że większej sile kończyn dolnych częściej towarzyszyły wyższe wartości skoczności niż mocy, co może być istotną wskazówką dla osób zainteresowanych zwiększeniem tej pierwszej zdolności.
Opracowano na podstawie:
1. Trzaskoma Z., Trzaskoma Ł. 2001. Kompleksowe zwiększanie siły mięśniowej sportowców. Biblioteka Trenera. Warszawa.
2. Bartosiewicz G., Wit A. 1985. Skoczność czy moc ? Sport Wyczynowy, 6:7-14.
3. Gajewski J., Janiak J., Eliasz J., Krawczyk B., Wit A. 1996. Ocena wpływu wybranych parametrów na moc maksymalną rozwijaną podczas wyskoku pionowego z miejsca. Materiały XIII Szkoły Biomechaniki. Poznań. Monografia nr 330, s. 190-195.