Popularny i nielubiany cellulit, czyli lipodystrofia typu kobiecego nie pojawia się bez przyczyny. W poniższym artykule zostaną wyszczególnione konkretne czynniki, które wpływają na powstawanie nieestetycznej pomarańczowej skórki.
Jedną z pierwszych przyczyn występowania cellulitu wymienia się czynniki hormonalne. Nadmiar żeńskich hormonów płciowych – estrogenów, przy jednoczesnym niedoborze progesteronu powoduje zatrzymywanie wody w tkankach. Takie zjawisko ma miejsce głównie podczas okresu dojrzewania, na początku każdego cyklu miesiączkowego oraz w trakcie ciąży. Odpowiedni poziom estrogenów wpływa na naczynia krwionośne, a mianowicie poszerzają je, tym samym zwiększając przepuszczalność ich ścianek. Następnie płyny przechodzące z naczyń gromadzą się w przestrzeniach międzykomórkowych i powodują obrzęk oraz ucisk komórek tłuszczowych. Przedłużający się ucisk utrudnia prawidłowe odżywienie tkanek, zaburza metabolizm oraz prowadzi do patologicznego rozrostu tkanek tłuszczowych. W następstwie tych zmian dochodzi do powstania stanu zapalnego i tworzenie się guzków. Ponadto estrogeny sprzyjają procesowi lipogenezy, czyli tworzeniu się i magazynowaniu komórek tłuszczowych, przez co owe komórki rozrastają się dalej pogarszając mikrocyrkulację krwi i tak zamyka się błędne koło. Innymi hormonami sprzyjającymi powstawaniu cellulitu są adrenalina i noradrenalina, czyli hormony stresu.
Zaburzenia krążenia są kolejnym czynnikiem predysponującym do powstawania cellulitu. Niedostateczne odżywienie i dotlenienie komórek tłuszczowych skutkuje ich nadmiernym rozrostem spowodowanym niekorzystnymi zmianami w metabolizmie. Patologicznie powiększone komórki uciskają okoliczne naczynia krwionośne, co w dalszym ciągu zaburza prawidłowy przepływ krwi i limfy. W efekcie powstają zastoje, które powodują zwiększanie przepuszczalności ścianek i wysięku płynów. Płyn z kolei gromadzi się w przestrzeniach międzykomórkowych tworząc obrzęk. Następnie rozwija się stan zapalny, a w dalszej kolejności guzki. Sytuacje stresowe, które spotykają nas każdego dnia powodują, że nasze mięśnie mimowolnie się napinają. Długotrwałe napięcie mięśni powoduje zaburzenie krążenia, co wpływa na prawidłowe odżywienie tkanek i może skutkować powstaniem cellulitu.
Stres niesie za sobą wiele negatywnych skutków, jest też jednym z czynników powstawania cellulitu. Nadmierne wydzielanie przez organizm katecholamin, zaburza metabolizm i sprzyja rozwijaniu się patologicznych zmian w obrębie tkanki tłuszczowej. Dodatkowo kobiece hormony płciowe wpływają na odkładanie się komórek tłuszczowych w tak typowych miejscach jak biodra, pośladki i uda. Stąd też cellulit najczęściej atakuje te właśnie okolice.
Do powyższych czynników należy dodać siedzący tryb życia. Aktywność fizyczna zapewnia nam pobudzenie pracy mięśni, lepszą cyrkulację krwi i limfy oraz prawidłowe odżywienie i dotlenienie tkanek. Praca mięśni w kończynach dolnych jest często opisywana jako pompa mięśniowa. Podczas, gdy aktywność fizyczna jest minimalna, wspomniana pompa nie działa prawidłowo. W efekcie dochodzi do zastoju krwi i limy, co prowadzi z kolei do obrzęków w dolnych partiach ciała. Długotrwała pozycja siedząca wymusza wywieranie dużego nacisku na naczynia krwionośne oraz naczynia limfatyczne, a zaburzenia krążenia skutkują powstawaniem cellulitu.
Nie bez znaczenia jest również nasza dieta. Nadmierne spożywanie węglowodanów oraz tłuszczów wpływa na przyrost podskórnej tkanki tłuszczowej. Nie służą też słone przekąski i jedzenie typu fast food. Nadmierna podaż soli powoduje zatrzymywanie wody w organizmie, przez co zwiększają się obrzęki. Nieprawidłowo zbilansowana dieta daje o sobie znać w postaci pogarszającego się wyglądu skóry oraz rozwojem cellulitu.
Noszenie obcisłych ubrań oraz butów na wysokim obcasie również niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie. Zbyt przylegająca odzież nie tylko nie wygląda elegancko, ale też powoduje długotrwały ucisk zaburzający krążenie w dolnych partiach ciała. Z kolei buty na wysokim obcasie upośledzają pracę pompy mięśniowej, przez co dochodzi do zaburzenia krążenia krwi w kończynach dolnych. Problemy z krążeniem krwi i limfy kumulują się, dochodzi do zastoju i obrzęku, a ostatecznie powstaje cellulit.
Piśmiennictwo:
- Haneke E.: Cellulite – fakty i mity. Dermatologia Estetyczna. 2006, 8(3): 132.